Przystanek Mazury / Pasym ...i baby pruskie

Przyznaję, lubię Mazury. I te bliskie, i te oddalone od Olsztyna o kilkadziesiąt kilometrów. Wczoraj oglądałem ze znajomymi analogowe zdjęcia z wakacji w Sztynorcie i Kirsajtach. Młodość, niekończąca się noc, morze wypitego piwa, spaghetti na kolacjo-śniadanie i rozmowy o rzeczach banalnych. Byliśmy wtedy tak bardzo szczęśliwi, beztroscy. Wskrzesić się tego już nie da. Są wspomnienia.
Dziś ponownie odwiedzam J. i R. To nasze coroczne spotkania, w Pasymiu, nad Kalwą. Przez kilka lat przejeżdżałem przez to miasto dwa razy dziennie. Bywałem w ratuszu, domu kultury i kościele. I nigdy nie uwieczniłem tego na fotografii. Nadrabiam zaległości. 
To najstarsze mazurskie miasto. Pierwotnie pasymskie ziemie zamieszkiwał pruski szczep Galindów, który w latach 800-1300 posiadał tu liczne osady i grody. Miasto założone przez Krzyżaków w 1386 r., nazwę otrzymało od założyciela - komtura elbląskiego, Zygfryda von Passenheima.
W Pasymiu można zjeść smacznego lina, popatrzeć na wspaniały ratusz lub popływać łódką po Kalwie. Wprawdzie słońca jak na lekarstwo, ale to w końcu lato. Korzystajmy zatem.
Pasymski ratusz został wybudowany w latach 1854-1855 w stylu neogotyckim (gotyk angielski), wg projektu Karla Junlera (wzór: zamek w Babelsbergu). Obecnie znajduje się na dużym placu - dawniej były tu ciasne uliczki z gęstą zabudową.
Średniowieczne miasto, założone na rzucie prostokąta, otoczone było murami obronnymi wzniesionymi w drugiej połowie XV w. Fragmenty muru zachowały się przy ulicy Kościuszki i Ogrodowej.
Późnogotycki kościół z końca XV wieku, (pierwotnie drewniany, usytuowany w południowo-zachodnim narożniku murów obronnych), od 1525 ewangelicki. Wieża z barokowym hełmem pokrytym gontem.
Poczta, dekoracja nadproża.
  Wieża ciśnień z 1911 r. Obok wieży dawna łaźnia miejska, obecnie punkt uzdatniania wody. Wieży nadano formę kwiatu otulającego łodygę i zakończono stożkowym dachem z latarenką na szczycie.
Miejsca:
Pasym
A w stolicy Warmii i Mazur baby pruskie w roli szachowych pionków. W te wakacje przy olsztyńskim ratuszu. Na szachownicy zbudowanej z 64 kwadratów o pow. 25 m kw. ustawione zostały 32 figury, które można swobodnie przestawiać, rozgrywając partię szachów. Czego to ludzie nie wymyślą...